Lada moment mija rok, od kiedy zdecydowałem się pisać bloga podróżniczego. Wcześniej bazgrałem jakieś rzeczy, szukając swojego miejsca, w którym będę się czuł dobrze. Czemu nie wpadłem na to od razu? Nie wiem, mój pomysł na bloga był cały czas ze mną, ale nie potrafiłem go zauważyć. Siedziałem w Brazylii w łóżku, czekając aż minie deszcz, wykupiłem domenę i zacząłem pracować nad szablonem. Jego trochę zmienioną wersję cały czas widzicie przed oczami.
Przez te 12 miesięcy wydarzyło się sporo, ale dziś chciałem wyrazić to tylko za pomocą zdjęć – wybrałem parę fotografii z kilku miejsc, które w tym czasie odwiedziłem. Będzie kolorowo, a czasem pochmurno – ale przede wszystkim wesoło!
Ameryka Południowa
Palma de Mallorca
Izrael
Islandia – pierwsza wizyta
Zakopane i Tatry
Lanzarote
Mediolan i Zermatt
Powrót na Islandię
Co dalej? Na razie nic mi się nie nudzi, bardzo dobrze mi tutaj z Wami, i bardzo dobrze mi w podróży. Na grudzień planuję tygodniowy wypad do Hiszpanii – będę zwiedzał Andaluzję. Później kilka krótszych wypadów – chcę w końcu odwiedzić Ukrainę i tamtejszy Lwów, a także nasze rodzime, piękne Bieszczady. W okolicach wakacji – na pewno Alpy, by połazić trochę po górach, i może znów Gruzja? Tutaj zobaczymy, co życie przyniesie 😉
Na razie tyle. Mam nadzieję, że za rok będzie jeszcze więcej zdjęć i kolorów!