Aż do grudnia ledwo minionego roku Hiszpanię odwiedzałem jedynie w miejscach najbardziej turystycznych, poza kontynentem. Wyspy Kanaryjskie albo Majorka – tam bywałem, poza tym jedynie raz zaliczyłem przesiadkę na lotnisku w Barcelonie. W końcu udało mi się wybrać na kilka dni do Malagi, miasta również turystycznego, ale jednak zamieszkanego przez prawie 600.000 osób, powłóczyłem się trochę po dzielnicach, w których po turystach ciężko było znaleźć jakikolwiek ślad. Wszedłem tu i ówdzie do sklepu czy knajpki, porobiłem zdjęcia i pozapisywałem różne ceny. Chcąc jak najlepiej oddać ceny w Hiszpanii, zrobię to w kilku tabelkach – uwzględniłem zwykłe sklepy spożywcze, bardziej turystyczne przybytki – jak restauracje czy kawiarnie, dodam też coś o cenach na Wyspach Kanaryjskich, które pod pewnymi względami są uprzywilejowane względem reszty Hiszpanii. Zaczynajmy!
Wchodzisz do sklepu spożywczego…
…i zazwyczaj jesteś zaskoczony. Ceny w zachodnich państwach Unii Europejskiej w tanich marketach są w większości podobne do polskich. Ile trzeba zapłacić za poszczególne produkty?
Produkt | Cena w EUR | Cena w PLN |
Mango (1 kg) | 2,95 € | 12,24 zł |
Pomidory (1 kg) | 1,39 € | 5,77 zł |
Coca-cola (puszka, 0,33 l) | 0,58 € | 2,41 zł |
Szynka pakowana 100g | 1 € | 4,15 zł |
10 jajek rozmiar L (dobrej jakości) | 2 € | 8,30 zł |
Panga, filet mrożony (1 kg) | 4,20 € | 17,43 zł |
Jogurt Activia (8-pak) | 3 € | 12,45 zł |
Kinder Bueno | 1,25 € | 5,19 zł |
Ceny w złotówkach oparłem o kurs euro z 05.01.2018 – 4,15 zł za 1 €
Jak widać, żywność nie jest zbyt droga, cenowo podobnie, jak w Polsce, może lekko drożej. Jeśli chodzi o np. wędliny na wagę – najtańsze produkty kosztują od 4,85 € do do nawet 30 € za kilogram. A chemia?
Inne produkty
Produkt | Cena w EUR | Cena w PLN |
Dezodorant w kulce Nivea | 2,58 € | 10,71 zł |
Dezodorant w kulce Adidas | 2 € | 8,30 zł |
Dezodorant w sprayu Rexona | 3,60 € | 14,94 zł |
Pasta do zębów Colgate Max Fresh | 1,79 € | 7,43 zł |
Ceny w złotówkach oparłem o kurs euro z 05.01.2018 – 4,15 zł za 1 €
Generalnie chodząc po sklepie starałem się przeliczać, co tylko się dało, i wszystkie ceny wychodziły mi w miarę podobne do polskich. Najtańszy żel pod prysznic? Około 1 euro. Żel adidasa? Jakieś 2-3€, czyli około 10 zł, podobnie jak u nas. Itp. itd.
Jeśli chodzi o alkohol, to w Hiszpanii prym wiodą oczywiście wina. Większość butelek o pojemności 0,75 litra mieści się w przedziale cenowym od 1 do 5 euro. Znajdziemy też tańsze (przede wszystkim w kartonie – zwykle oprócz tego, że są tańsze, to mają jeszcze większą pojemność), jak i dużo droższych, ale za 2 dyszki polskich złotych można kupić naprawdę porządne, miejscowe wino.
Jeśli najdzie Cię ochota na całego świniaka w sklepie mięsnym, to widziałem takie za 70 €, połówka za 38 €. Kilogram krewetek to wydatek około 10 € za kilogram, kalmary świeże kupimy za 13-15 €, ośmiornicę poniżej 10 euro za kilogram.
Ceny dla turysty
A co z cenami dla typowego turysty, który zamierza jadać w restauracjach, spać w hotelu, zwiedzać i korzystać z całej infrastruktury specjalnie dla niego przygotowanej?
Tutaj rozstrzał jest spory – wiadomo, wszystko zależy od budżetu. Bardzo dobre śniadania zaczynają się już od 2-3 € w knajpkach w mieście, gdzie w cenie otrzymamy pyszną kanapkę (np. z bekonem i jajkiem), szklankę soku oraz kawę. Danie obiadowe spokojnie zjemy od 6-8 euro za osobę – zjedzenie obiadu przez 2 osoby w Hiszpanii to wydatek w sumie przynajmniej około 20 euro, wraz z napojami. Jeśli zgłodniejesz w trakcie dnia – w Hiszpanii bardzo popularne są tapas, czyli niewielkie przekąski na ciepło lub zimno, w cenie już zazwyczaj od 1€.
Budżetowe hotele – pokój z własną łazienką kosztują już od 40 euro, przy czym wszystko zależy również od lokalizacji – na przykład w Barcelonie bardzo ciężko będzie znaleźć pokój w tej cenie. Pokoje ze wspólną łazienką są o około 10-15 euro tańsze. W Hiszpanii w większych miastach warto przejrzeć też Airbnb (tutaj znajdziesz poradnik + 100 zł zniżki na pierwszy nocleg!) – świetnie funkcjonuje w tym kraju i często można wyhaczyć lepsze warunki, niż w hotelach.
Zwiedzanie i transport
W Hiszpanii transport ogólnodostępny jest stosunkowo tani, w porównaniu do cen biletów np. w Anglii czy Norwegii. Za 150 km podróży zapłacimy 10-12 € za bilet na autobus. Cena biletu komunikacji miejskiej to 1-1,5 €. Na półwyspie Iberyjskim za to zdecydowanie opłaca się wynajęcie samochodu – w zależności od terminu za wynajęcie zapłacimy od jednego do kilku-kilkunastu euro za dzień. To nie pomyłka – wynajem samochodu w Maladze w grudniu, już z dodatkowym ubezpieczeniem może kosztować nawet ok. 10 euro za tydzień. (Wystarczy wejść na np. Kayak.pl, i wyszukać ceny wynajmu samochodów. Są pewne rzeczy, na które trzeba zwracać uwagę – nie każda niska cena oznacza, że zapłacimy mało, ale to temat na osobny wpis). Ceny paliwa? Około 1,25 € za litr benzyny 95 (trochę ponad 5 zł).
Za różne bilety wstępu do miejscowych atrakcji w Maladze płaciłem zazwyczaj około dwóch euro za osobę, wejście na tamtejszy Diabelski Młyn górujący nad miastem kosztowało mnie 10 euro.
Jak widać, ceny w Hiszpanii potrafią być naprawdę atrakcyjne – ceny w sklepach są porównywalne do Polskich. Standardowo na zachodzie trochę więcej kosztują usługi – musimy liczyć się z trochę większym wydatkiem niż w Polsce, jeśli zechcemy wybrać się do restauracji czy na drinka. Mimo to Hiszpania i tak jest bardzo przyjazna cenowo w porównaniu do innych zachodnich państw – Francji, Anglii czy całej Skandynawii.
Przy okazji cen w Hiszpanii warto dodać, że Wyspy Kanaryjskie objęte są licznymi ulgami podatkowymi. Stosuje się tam dużo mniejsze podatki akcyzowe, dzięki czemu dużo taniej kupimy alkohol, papierosy, czy perfumy. To samo tyczy się paliwa – litr benzyny bezołowiowej kosztuje zazwyczaj w okolicach 1 euro. (więcej o Kanarach w artykule o cenach na Lanzarote)