Parę podstawowych zasad obycia w dzisiejszym świecie, bo niektórzy faceci chyba lekko się niekiedy pogubili.

Zachowanie przy kobietach

Pamiętaj, że w całym tym dzisiejszym feminizmie i równouprawnieniu, kobieta wciąż chce, żebyś był dżentelmenem, żebyś to Ty ją zdobywał, żebyś Ty był silny, a ona słaba. Równouprawnienie to mit. Feminizm to mit. Jak spotkasz taki przypadek, to albo szybko ją lecz z tego feminizmu, albo wiej, gdzie pieprz rośnie.

Nie przeklinaj przy kobiecie. Puszczaj ją przodem w drzwiach, przytrzymuj je. Ilekroć widzę, jak faceci przechodzą przez drzwi chociażby w jakimś centrum handlowym i wpychają się w przejściu przed kobiety, to po prostu krew mnie zalewa. Pół biedy, jeśli laska po takim czymś jest zaszokowana – to znaczy, że generalnie otaczają ją normalni, wychowani faceci. Gorzej, jeśli dla dziewczyn staje się to normalne, to już kiepsko o nas świadczy, drodzy Panowie.

Poza tym, zawsze odprowadź ją do domu, lub na taksówkę. Nawet na głupi przystanek, jeśli to zwykła koleżanka. Nie siedź, gdy rozmawiasz z kobietą, która stoi. Podstawowe zasady. Tak mało potrzeba, a kobiety na pewno zauważą Twoje dobre wychowanie, każdy jeden mały szczegół – gwarantuję na 100%.

Zachowanie przy facetach

Po pierwsze – podawaj rękę jak facet. Pewnie, mocno, ale bez przesady, i patrząc w oczy osobie, z którą się witasz. Nic mnie tak nie wkurwia jak ciota, która podaje rękę, jakby zdecydowanie nie gustował w kobietach, na dodatek z wzrokiem wbitym w ziemię.

Pamiętaj, że jeśli na imprezie Twój kumpel zaczął podrywać jakąś laskę, jest ona dla Ciebie nietykalna, chyba, że o tym pogadacie. Nie chciałbyś, żeby długa przyjaźń rozpadła się z powodu jednej dziewczyny, którą dopiero co poznaliście?

Nie daj sobą pomiatać. Jeśli znajdujesz się w towarzystwie, które się nad Tobą pastwi, znaczy to po prostu, że nie jest to towarzystwo dla Ciebie. Odpuść, nic na takiej znajomości nie zyskasz, a tylko stracisz.

Zachowanie w grupie

Często spotykamy się w gronie, z którego nie znamy więcej niż połowy osób, albo znamy bardzo pobieżnie. Czyjeś urodziny, impreza, na którą zaprosił znajomy czy nawet znajomy znajomego. Bardzo łatwo zrobić wtedy dobre wrażenie i nie wyjść na gbura, przestrzegając kilku prostych zasad.

Bardzo często zdarzają się wtedy publiczne dyskusje na przeróżne tematy – im więcej alkoholu, tym bardziej kontrowersyjne. Nigdy nie wchodź nikomu w zdanie, nigdy się nie unoś nerwami. I tak nie wygrasz, daj spokój.

Gdy polewasz wódkę, wino czy inny alkohol, lub przynosisz do stolika jakiś tort, poczęstunek czy cokolwiek – zawsze obsłuż najpierw panie, a zacznij od swojej wybranki. Faceci zaczekają, nieważne, czy chciałeś obsłużyć gości wg wskazówek zegara wokół stołu.

Postaraj się nie przesadzić. Z alkoholem, z niczym – wszystko z umiarem. Melanże do upadłego w gronie swoich znajomych – kumple na pewno zawsze Cię zrozumieją, chlejesz z nimi od lat. Przy obcych możesz sobie odpuścić.

Ubiór

Nie będę tu dawał żadnych wytycznych, każdy ma swój styl, i generalnie nie ma co krytykować – jeden lubi ubrać się w dżinsy, drugi w sztruksy, trzeci w spodnie w kant. Ale są pewne granice.

Spodnie nie mogą opinać Cię jak rurki Mirandy Kerr. To dziewczyny mają pokazywać w spodniach kształt nóg i pośladków, nie Ty. To samo w drugą stronę, rozmiar XXXXL w nogawce nie pomaga. Po prostu dobierz coś w swoim rozmiarze. I jeszcze jedno – spod spodni nie wystaje Ci żadna bielizna, pasek zapinamy nad bokserkami. Skarpetek też nie widać, kiedy stoisz.

I w sumie to wszystko co o spodniach, można sprowadzić do całego ubioru. Ubierz się schludnie, nie w za duże ciuchy, nie za małe, nie podarte, czyste. Jeśli masz więcej niż 19 lat, to powinieneś już wyrosnąć z przerośniętych skejtowskich ciuchów, czy z pedalskiej bieberowej mody. A czy ubrany będziesz raczej na sportowo z t-shirtem z nadrukiem, czy w laczki i elegancką koszulę/sweter, to już Twój styl i Twoja sprawa.

Oczywiście stosowanie powyższych kilku rad nie zrobi od razu z Ciebie faceta idealnego, dżentelmena, którego chciałaby każda kobieta. Na pewno za to czasem wyróżnisz się z tłumu, i jeśli jeszcze nie zachowywałeś się tak, jak powyżej – to najwyższy czas wprowadzić pewne podstawy w życie.